Jestem zdecydowaną zwolenniczką planowania. A to dlatego, że moim żywiołem jest chaos, dlatego zawsze wszystko planuję. Planuję zakupy, sprzątanie, każdy dzień krok po kroku. W pracy zawsze mam zorganizowany dzień. I bardzo tego pilnuję. Dlatego nie wyobrażam sobie takich działań jak marketingowe – bez planu.
Zbliża się koniec roku, a więc planowanie na kolejny. Co najczęściej się sprawdza? Jak zaplanować akcje żeby nie przespać okazji? Oczywiście rady, które tu opisuję są doskonale znane zawodowym graczom, a duże korpo nawet do takich wpisów nie zaglądają ;). To raczej tipy dla początkujących freelancerów jak ja. Naszą przewagą jest to, że mamy świeże, niezmącone głowy i naprawdę fajne pomysły.
Jeśli więc jesteś początkujący jak ja to najlepszą opcją jest skorzystanie z dostępnych w internecie gotowych szablonów kalendarzy marketingowych. Mamy tam gotowe daty i pomysły na wykorzystanie świąt, wydarzeń w naszych marketingowych akcjach. Oczywiście oprócz tych najbardziej oczywistych. Ważne jest żeby nie korzystać ze wszystkiego, co tam znajdziemy. Bo musisz wiedzieć kto będzie najlepszym odbiorcom Twojej reklamy. Dlatego pierwsze co musisz zrobić to określić cel akcji. Cel, jak wiadomo, musi być SMART. Czyli konkretny, mierzalny, możliwy do osiągnięcia, realny i określony w czasie. Ale o tym może innym razem.
Następnie ważne jest do kogo będziesz kierować swoje akcje. A więc stworzenie konkretnej buyer persony. Obecnie, na kursie, w którym uczestniczę – cel i buyer persona pojawiają się jako niezbędne elementy w zasadzie na każdym etapie budowania strategii. Dlatego usiądź wygodnie, wyobraź sobie jakąś konkretną osobę, która będzie potrzebować Twojego produktu i opisz ją dokładnie. Jak to zrobić – też w osobnym wpisie 🙂
Mamy już cel i konkretnego człowieka, oraz nasz produkt. Wystarczy odpalić kalendarz i puścić wodze swojej kreatywności. Przykładowo:
Sprzedajesz koce. Dobrze wiesz, że najlepszym sezonem jest jesień-zima, przynajmniej w Polsce. Natomiast sprzedaż jest ważna cały rok, żeby utrzymać siebie i firmę.
Zaczynamy! Przykłady na pół roku:
- Styczeń – Dzień Babci i Dziadka, idealne okazje, dlatego od początku miesiąca robisz czyszczenie magazynów, żeby wnukowie zdążyli kupić, a do tego dajesz piękne opakowanie
- Luty – no a jakże, Walentynki, koce w serduszka będą na pierwszym miejscu w Twojej kreacji marketingowej
- Marzec – pierwszy dzień wiosny, warto wspomnieć, że jeszcze trochę chłodek, więc warto mieć ten koc obok a ze świąt nietypowych 11 marca jest Dzień Drzemki w Pracy, więc można wykorzystać to w zabawny sposób
- Kwiecień – w kwietniu jest Dzień Bezdomnych Zwierząt- możesz zrobić akcję charytatywną – oddaj stary koc do schroniska, a od nas dostaniesz zniżkę na 90% na nowy 😉
- Maj – Dzień Matki, wiadomo 🙂
- Czerwiec – Dzień Dziecka – wiadomo!
To tylko pół roku, a okazji wiele. Pamiętaj, że warto korzystać też z okazji ad hoc – czyli Real Time Marketingu (RTM), bo dzięki temu można stworzyć zabawne, czasem viralowe akcje. Mistrzami w tym są ikea, Żabka czy Lidl (zachęcam do śledzenia profili).
Jeśli stworzysz swój kalendarz, to wyobraźnia podpowie ciekawe akcje i kreacje, oczywiście mając na uwadze cel i grupę docelową. Wybierzesz też odpowiedni dla budżetu i celu kanał oraz rodzaj kreacji. Pamiętaj jednak żeby wszystko zapisać i działać zgodnie ze swoim planem. Oczywiście miejsce na niezbędne poprawki jest zawsze i plan może być nieco elastyczny, bo jak wspomniałam wyżej okazje mogą zdarzyć się tu i teraz. Natomiast jeśli masz plan, to wcześniej możesz pracować nad idealnymi kreacjami na te konkretne okazje, szczegóły masz dopracowane, masz czas na ewentualne poprawki i pewność, że nie spóźnisz się i nie zostaniesz w tyle za konkurencją. Zwłaszcza jeśli część pracy na przykład grafiki zlecasz do współpracującej agencji marketingowej.
A gdy nie wiesz jak się za to zabrać, co ciekawego stworzyć, jak zachęcić klientów żeby to do Ciebie właśnie przyszli- szukaj inspiracji. Ucz się na przykładach i od najlepszych. Ciekawe i inspirujące zestawienia możesz znaleźć na stronach i fanpage’ach Jakuba Biela czy Pawła Tkaczyka, naprawdę zachęcam. Zapisz się do newsletterów, dzielą się w nich naprawdę przydatną, praktyczną wiedzą.
Jeśli chcesz skorzystać z gotowych kalendarzy, spokojnie wygooglujesz takie, które będą Ci pasować. Jeśli chcesz stworzyć swój to polecam korzystać z kalendarza świąt nietypowych na https://www.kalbi.pl/
